niedziela, 9 lutego 2014

Królewska twierdza na Ziemi Kijowskiej

Miasto zostało odbudowane i wzmocnione przy wsparciu i pomocy wielkiego księcia Litwy Aleksandra Jagiellończyka (od 1501 r. króla polskiego), który przez pewien czas mieszkał w Żytomierzu. Nawiasem mówiąc, przyszły król Polski podarował Żytomierzowi “bojowy dzwon”. 12 grudnia 1501 roku Aleksander Jagiellończyk w katedrze na Wawelu ukoronowany został na króla Polski, a już 30 grudnia dla ożywienia handlu wewnętrznego, zwolnił żytomierskich mieszczan od płacenia myta. Jednak nakazał im informować wójta o kupcach odwiedzających miasto i Kozakach, którzy musieli płacić wielkie podatki za handel. Wkrótce Żytomierz stał ważnym ośrodkiem handlowym, rzemieślniczym i administracyjnym. Czytaj więcej >>>

Należy zauważyć, że twierdza żytomierska niejednokrotnie doznawała uszczerbku od przypadkowych pożarów. Na przykład w roku 1552, za panowania starosty Dmitra Kmicica, zamek "sam po sobie od przypadku spłonął". Na szczęście Żytomierz, jak mityczny feniks, niejednokrotnie powstawał z popiołów.

W latach czterdziestych XVI wieku miejscowy architekt Symon Babiński wraz z wojewodą wołyńskim i  starostą Żytomierza Boguszem Korzeckim znacznie przebudowali zamek. Miasto zostało również zmodyfikowane i wzmocnione. Stało się solidną średniowieczną fortyfikacją, usytuowaną nad wysokim urwiskiem. Grube mury miasta były otoczone obronną fosą, napełnioną wodą. Zamek był uzbrojony w potężną artylerię – do dyspozycji załoga miała cztery ciężkie działa i pięć taraśnic (armat, używanych w średniowieczu do obrony zamków). W mieście stacjonował także silny garnizon żołnierzy. 

Informację o modernizacji zamku żytomierskiego podają źródła pisane, w szczególności, dokumenty rewizji,  przeprowadzonej przez Leona Tyszkiewicza, w ramach inspekcji królewskich zamków na ziemiach Wołyńskiej i Kijowskiej. Dokument potwierdza, że budowla w owym czasie była w dość dobrym stanie. 

Zgodnie z opisami, fortyfikacja była zbudowana na terenie o powierzchni ok. 2 ha i miała kształt nieregularnego sześciokąta z trzema bramami i pięcioma narożnymi wieżami. Wewnątrz murów miejskich znajdowały się: pałac starosty, kościół oraz stodoły i piwnice z obfitymi zapasami żywności. Most wiszący nad urwiskiem łączył zamek ze światem zewnętrznym. Oprócz tego, Żytomierz posiadał szeroko rozgałęzioną sieci tuneli podziemnych. 

W owym czasie, miasto odgrywało rolę strategicznie ważnego posterunku na południowych granicach Wielkiego Księstwa Litewskiego. Według znanego ukraińskiego historyka Mychajła Hruszewskiego: „Za pomocą funduszy rządowych - ze względów strategicznych - urzędnicy wysokiej rangi, w pierwszej połowie XVI wieku, odnowili takie zamki na granicy, jak Kijów, Oster, Kaniów Czerkasy, Żytomierz”. Inny historyk Iwan Krypjakewicz twierdził, że w tamtych czasach forteca żytomierska miała największą powierzchnię wśród zamków usytuowanych na ziemiach ukraińskich. Według niego, zamek miał 130 m długości i115 m szerokości. 


W 1544 roku Sebastian Münster, znany kartograf umieścił Żytomierz na mapie Europy. W tym samym roku Sejm Piotrkowski zatwierdził dla żytomierzan nowy przywilej, zgodnie z którym nie tylko książęta i szlachta, ale także zwykli mieszczanie byli zwolnieni od podatku na korzyść naprawy zamku i fortyfikacji. Nieco później, w 1568 roku w Krasnymstawie na Lubelszczyźnie, król polski Zygmunt II August zatwierdził decyzję, zgodnie z którą żytomierscy mieszczanie byli zwolnieni z ceł i podatków. Przywileje te w znaczącym stopniu przyczyniły się do ożywienia gospodarki miasta. Żytomierz stał się ważnym ośrodkiem handlowym, rzemieślniczym i administracyjnym. Miasto stało się także strategicznie ważnym przyczółkiem Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednak naprawdę epokowa zmiana w historii Żytomierza nastąpiła dopiero 19 lat później.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz